Coraz bardziej popularne stają się wśród wielu osób suplementy diety. Często kojarzone z osobami ćwiczącymi, przyjmowane są również przez tych, którzy chcą się po prostu dobrze odżywiać. Uzupełniając braki w naszej diecie zapewniamy sobie lepsze samopoczucie. Jedną z modnych tego typu substancji jest arginina. Zwana również L-arniginą stanowi wytwarzany przez nasz własny organizm aminokwas. Często mówi się, że poprawia funkcjonowanie serca, zapobiega zawałom, obniża ciśnienie tętnicza, a nawet ułatwia często długotrwały proces gojenia ran. Marzącym o bardziej umięśnionej sylwetce pomaga w nabraniu beztłuszczowej masy. Zachwalana przez producentów jako środek poprawiający kondycję, ułatwiający regenerację organizmu po wytężonym treningu i zwiększający ukrwienie mięśni, w rzeczywistości ma zupełnie odwrotne efekty. Paradoksem w wypadku tego suplementu jest fakt, że rezultaty takie osiągnąć można jedynie w przypadku jego jednorazowego użycia. Regularne jego stosowanie przez sportowców nie wykazało żadnych pozytywnych skutków.

Redaktor elrondo.pl